Sezon jesienno-zimowy to czas dużej różnicy między temperaturą we wnętrzu mieszkania a temperaturą na zewnątrz. W efekcie możemy mieć do czynienia ze skraplaniem się pary wodnej, osiadającej na szybach. Z czasem gromadząca się w załamaniach okien wilgoć może doprowadzić do rozwoju pleśni. Co robić, by okna nie parowały? Prezentujemy najlepsze sposoby!

Para na oknach to efekt dużej wilgotności powietrza i słabej wentylacji

Chłodne pory roku to czas, w którym w mieszkania gromadzi się więcej wilgoci. Rzadziej otwieramy okna, by wietrzyć, co prowadzi do gromadzenia się wilgoci wewnątrz pomieszczeń. Warto zaznaczyć, że w przeciętnym gospodarstwie domowym wytwarza się nawet kilkanaście litrów pary wodnej dziennie! Wilgoć osiada na oknach w postaci pary wodnej, ponieważ nadmiar wody zawsze pojawia się na najchłodniejszej powierzchni. Zawilgocone okna wbrew pozorom nie są wadliwe. Przyczyna nadmiaru wilgoci tkwi w kiepskiej wentylacji. Wilgoć nie znajduje ujścia i osiada na oknach.

Jak zapobiec parowaniu okien?

Dobra wentylacja w mieszkaniu to rzecz niezwykle istotna dla naszego komfortu i zdrowia. Niestety w wielu blokach mieszkalnych wentylacja ma kiepską jakość i konieczne jest zastosowanie dodatkowych rozwiązań. Dobrą opcją będzie montaż kratek wentylacyjnych lub pozostawianie okien w trybie rozszczelnienia. Dodatkowo każdego dnia należy wietrzyć mieszkanie, by pozbyć się zanieczyszczeń i odprowadzić wilgoć. I chociaż zima nie zachęca do wietrzenia pomieszczeń, to 15 minut dziennie trzeba na to poświęcić. Może się również zdarzyć, że okna będą parowały wewnątrz, co związane jest z nieszczelnością przestrzeni międzyszybowej. W tym wypadku jest to wada okien i należy je wymienić.