Życie mieszkańców spokojnych wsi rzadko bywa przerywane niepokojącymi wydarzeniami, ale i tutaj dochodzi do złych zdarzeń. Wiele wskazuje na to, że niepokojąca historia stała się udziałem mieszkańców wsi Korpele znajdującej się niedaleko Szczytna. Policjanci otrzymali wezwanie do 67-letniego mężczyzny, który został znaleziony martwy z licznymi obrażeniami głowy.
Czy to było zabójstwo?
Do domu 67-letniego mieszkańca wsi Korpele zaszli jego znajomi, ponieważ mężczyzna od kilku dni nie dawał żadnego znaku życia. Złe przeczucia znajomych niestety się sprawdziły. 67-latek został znaleziony martwy w swoim domu. Ciało mężczyzny było dotkliwie pobite. Na jego głowie wykryto liczne obrażenia. Wyglądało na to, że mężczyzna został pobity na śmierć. Dokładnych informacji na ten temat dostarczy sekcja zwłok.
Ze względu na dobro śledztwa policjanci nie ujawniają szczegółów dotyczących dalszego postępowania. Znaleziono jednak osobę, która może mieć związek z wydarzeniami, które doprowadziły do śmierci mężczyzny.
Najniebezpieczniejszymi osobami są nasi najbliżsi?
W przypadku nagłych zgonów policjanci przesłuchują najbliższych z otoczenia osoby zmarłej i robią to nie bez powodu. To właśnie wśród osób, które znały ofiarę, najprawdopodobniej ukrywa się morderca. Istnieje podejrzenie, że w przypadku 67-letniego mężczyzny osobą odpowiedzialną za zabójstwo może być bliski znajomy.
Policjanci zatrzymali 46-letniego mężczyznę, który jest podejrzanym w sprawie. Mężczyzna jako ostatni widział 67-latka żywego, co czyni go głównym podejrzanym. O wynikach postępowania dowiemy się jednak dopiero po zakończeniu śledztwa. Funkcjonariusze rozpoczną przesłuchania dopiero po otrzymaniu i przeanalizowaniu sekcji zwłok 67-latka.
Jeśli mężczyzna został odnaleziony z obrażeniami ciała, to na pewno ktoś trzeci w tym brał udział, bo przecież nie okaleczył się sam?