Samorząd zgarnął 2,5 miliona złotych na budowę stadionu i w sumie nie wie co dalej z tym fantem zrobić. Chyba nikt nie pamięta o tym, że miasto potrzebuje jeszcze drugie 4 razy tyle. Emocje są, zapewnienia o porządnym stadionie są, burmistrz chwali się już nowym obiektem w mediach społecznościowych… tylko plan działania trochę niedopracowany i kuleje.

Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przyznało miastu 2,5 miliona dotacji

Temat stadionu w Szczytnie jest na tapecie już od dawna. Używano go również jako obietnicy wyborczej w poprzednich wyborach samorządowych. Jednak, jak to z takimi obietnicami bywa, zaraz po wyborach temat został zepchnięty na bardzo daleki plan. Ludzie zaczęli zauważać sporo błędów i niedomówień w planach budowy stadionu lekkoatletycznego na ul. Śląskiej. Rozpoczęto debatować nad tym, że jest za mało miejsca, że brak tam terenów pod parkingi i że miejsce nie nadaje się na stadion, bo w pobliżu mieszkają ludzie.

Inwestycja już raz została przegłosowana negatywnie w trakcje sesji budżetowej. Wtedy powodem braku zgody na zaciągnięcie kredytu był między innymi brak dotacji. Dziś dofinansowanie już jest i oscyluje w granicach 2,5 mln złotych. Burmistrz miasta Szczytno Krzysztof Mankowski zaznacz, że jest to ogromna strata, bo stadion mógłby już stać. Teraz będzie trzeba poczekać do następnego roku. Jednak wciąż nie wiadomo jaka decyzja ze strony radnych zapadnie tym razem.

Nowy stadion lekkoatletyczny na ul. Śląskiej i rosnące wątpliwości

Nikt nie stara się zaprzeczyć temu, że taki stadion w Szczytnie naprawdę by się przydał. Nie tu leży problem. Leży on w możliwościach finansowych miasta. Tak, miasto uzyskało już dotacje. Jednak ponoć jeszcze nikt do tej pory nie wpadł na to, żeby zrobić analizę budżetu miasta i sprawdzić, czy znajdą się pieniądze na wyłożenie pozostałej części. Pojawia się pytanie, czy wydawanie teraz 10 milionów złotych to dobry pomysł.

Pojawiają się też niezgodności pomiędzy radnymi na temat lokalizacji obiektu. Część z nich wolałaby, aby stadion znalazł się obok Szkoły Podstawowej nr 6. Uważają, że w tym miejscu będzie on bardziej przystępny dla mieszkańców. Warto wziąć pod uwagę, że nie będzie to byle jaki stadion. Obiekt będzie miał pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej, do kosza ora do tenisa. Ma także posiadać zadaszone trybuny, cały system oświetleniowy i wygodne zaplecze dla sportowców.

Nie budowa a modernizacja istniejącego już obiektu

Burmistrz Krzysztof Mańkowski wyjaśnia małe „nieporozumienie”. Wspomina o tym, że nikt nie wspominał o budowie nowego stadionu. Chodzi o modernizacje obiektu, który stoi w tym miejscu od około 40 lat. Tym sposobem właśnie odpycha większość zarzutów. Wspomina też o tym, że boisko, które obecnie tam stoi jest ogromne i nie raz organizowane były tam imprezy na kilkanaście tysięcy osób. Z tego powodu ponoć nie zabrakło też nigdy miejsc parkingowych. Przypomina też, że w nieopodal są aż dwie szkoły i kościół, gdzie również można zaparkować.

Na koniec dodaje, że czas na dyskusje minął i trzeba zacząć działać. bo miasto Szczytno to miejsce z bogatą przeszłością sportową. Jednak pomimo to, jako jedyne miasto powiatowe w pobliżu, nie posiadają miejsc tego typu.