W Szczycieńskim posterunku drogówki doszło do zajścia, które niejednego policjanta zaskoczyło. Podczas rutynowej kontroli prędkości, okazało się, że pewien mężczyzna przekroczył dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość aż o 56 km/h. Co ciekawe, ten sam kierowca był już notowany za podobne wykroczenie zaledwie miesiąc wcześniej, tuż po otrzymaniu prawa jazdy.

Wydarzenie miało miejsce w Wielbarku, 20 lutego 2024 roku, podczas wtorkowego popołudnia. Patrolujący tamtejsze ulice funkcjonariusze szczycieńskiej drogówki zauważyli na ulicy Chodkiewicza pojazd marki Renault, którego prędkość była znacznie wyższa od dozwolonej. Po zatrzymaniu kierowcy i sprawdzeniu jego prędkości aparaturą pomiarową, okazało się, że 24-letni mężczyzna prowadził auto z nadmierną prędkością 56 km/h.

Po dokonaniu kontroli w policyjnych bazach danych ujawniono, że kierowca jest mieszkańcem województwa podkarpackiego i zaledwie miesiąc temu odebrał prawo jazdy, które wcześniej zostało mu zatrzymane za przekroczenie prędkości o ponad 51 km/h. Za to wykroczenie mężczyzna ponownie został ukarany mandatem oraz punktami karnymi.

Wobec powtarzających się wykroczeń kierowcy, policjanci postanowili wystosować wniosek o ponowne sprawdzenie jego kwalifikacji za kierownicą. Wszystko to z powodu zgromadzenia przez mężczyznę aż 24 punktów karnych za różne naruszenia przepisów ruchu drogowego.

Pragniemy skierować apel do wszystkich kierowców – brawura i nadmierna prędkość są najczęstszymi przyczynami tragedii na drogach. W obliczu kapryśnej aury, jakiej doświadczamy, zachęcamy do ostrożności podczas jazdy. Przekroczenie prędkości to nie tylko wykroczenie, ale również narażanie na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu. Bądźmy świadomymi użytkownikami dróg i pamiętajmy o bezpieczeństwie naszym i innych.