Polacy powoli przyzwyczajają się do wszechobecnych podwyżek, jednak rozliczenie za zeszłoroczne zużycie gazu zszokowało mieszkańców bloku komunalnego przy ulicy Mrongowiusza w Szczytnie. Lokatorzy mieszkań, w większości renciści i emeryci, otrzymali informacje o gigantycznych niedopłatach, wynoszących od 3 do 4,7 tysięcy złotych! Mieszkańcy bloku są zrozpaczeni. Miasto w końcu zdecydowało się pomóc.

Kiepskie warunki, wysokie rachunki

Ogromne niedopłaty, które mieszkańcy szczycieńskiego bloku przy ul. Mrongowiusza muszą zapłacić, bynajmniej nie są wynikiem rozrzutności. Blok komunalny został zaliczony do grupy przedsiębiorstw, stąd mieszkańcom narzucono stawkę biznesową, która jest gigantyczna.

Jak się okazało, wysokie ceny za gaz to jeden z kilku naprawdę poważnych problemów. Budynek jest ogrzewany na gaz piecem, który zamontowano w 1996 roku, a więc dawno temu. Co gorsze, wymieniono wtedy sam piec, ale nie instalację. Wobec tego bezpieczeństwo budynku pozostawia wiele do życzenia.

Blok komunalny jest stary, a mieszkania w nim niewykupione, ponieważ od lat mieszkają w nich starsi ludzie, których zwyczajnie na to nie stać.

Mieszkańcy proszą o pomoc od lat

Złe warunki mieszkaniowe w budynku komunalnym są znane miastu od lat. Dotychczas jedynie obiecywano mieszkańcom zajęcie się rozpadającym budynkiem ze starymi oknami i przeciekającym dachem. Na tym się kończyło, jednak rachunki za gaz, których lokatorzy nie są w stanie zapłacić, wzbudziły ponowne zainteresowanie władz miasta felernym blokiem.

Burmistrz Szczytna zapewnił załamanych mieszkańców bloku, że remont wkrótce się rozpocznie. W tej chwili trwają prace nad sporządzeniem szczegółowej dokumentacji technicznej, na którą miasto wydało 50 tys. zł. Jednocześnie trwają starania urzędników, by PGNiG zgodziło się na zmianę typu rozliczenia, co pozwoli na obniżenie stawki opłat w przyszłości. Niestety, obecne rozliczenie lokatorzy będą musieli zapłacić. Czy w ciągu 3 najbliższych miesięcy zdobędą potrzebne pieniądze? Tego nie wiemy.